LICENCJE NASŁUCHOWE
DLA UCZNIÓW SZKÓŁ PODSTAWOWYCH I GIMNAZJÓW
"Świat Radio, Maj 2007"
Chciałbym się podzielić swoimi refleksjami na temat rozwoju
krótkofalarstwa wśród młodzieży w Polsce. Jestem
krótkofalowcem od bardzo wielu lat. Swoje
zainteresowania krótkofalarskie rozwijałem już jako
uczeń szkoły podstawowej w miejscowym ośrodku kultury, w
którym mieściło się koło krótkofalarskie. Ze zdobyciem
licencji nasłuchowej w tym okresie nie było
najmniejszych problemów. Wystarczyło poprosić opiekuna
koła, opłacić symboliczną kwotę i po pewnym czasie było
się posiadaczem licencji nasłuchowej.
Obecnie pracuję jako nauczyciel szkoły podstawowej, gimnazjum i szkoły
ponadgimnazjalnej Jestem nauczycielem dyplomowanym i
ekspertem Ministra Edukacji Narodowej. W szkołach
prowadzę zajęcia dydaktyczne jak również zajęcia w
kołach zainteresowań. Jedno z kół, które prowadzę ma
charakter techniczny, na którym w planie pracy koła
uwzględniłem elementy związane z krótkofalarstwem. Są w
nim uczniowie, którzy zainteresowali się
krótkofalarstwem i wyrazili chęć posiadania licencji
nasłuchowej a w przyszłości licencji nadawczej.
Jestem szkolnym instruktorem i egzaminatorem na kartę rowerową i
motorowerową. Uprawnienia do kierowania tymi pojazdami
dla uczniów wydawane są w szkołach bezpłatnie. Prowadzę
również w szkole, w której pracuję koło strzeleckie LOK,
do którego przynależność jest także bezpłatna. Już dawno
zrezygnowano ze składek członkowskich. Wydawanie
jakichkolwiek legitymacji i innych zaświadczeń o
przynależności jest darmowa lub za symboliczną kwotę.
Dzięki takiej sytuacji uczniowie szkoły chętnie biorą
udział w tego typu zajęciach osiągając w konkursach i
zawodach wysokie lokaty.
W obecnym stanie otrzymanie licencji nasłuchowej dla ucznia szkoły
podstawowej jest rzeczą bardzo trudną. Polski Związek
Krótkofalowców jest jedyną instytucją wydającą licencje
nasłuchowe. Warunkiem otrzymania licencji nasłuchowej
jest opłacenie składki członkowskiej z wpisowym w
wysokości 70 zł i wstąpienie w jej szeregi. Kwota, jaką
muszą wydać rodzice ucznia, jest na tyle wysoka, że z
reguły mając do wyboru inne wydatki rezygnują z niej.
Znam bardzo dobrze środowisko szkolne problemy uczniów i
rodziców. Tylko w naszej szkolnej stołówce miesięcznie
wydawanych jest ponad 100 obiadów z opieki społecznej.
Rodziny te borykają się z problemami finansowymi. Bardzo
często właśnie uczniowie z takich rodzin biorą udział w
różnego rodzaju kołach zainteresowań osiągając wysokie
wyniki.
Uważam, że licencje nasłuchowe dla uczniów szkół powinny być już dawno
wydawane bezpłatnie lub za symboliczną złotówkę. Takie
wydawanie licencji może przyczynić się do rozwoju
krótkofalarstwa wśród uczniów szkół podstawowych i
gimnazjów a tym samym w zaowocuje w przyszłości.
Krótkofalarstwo jest to hobby zanikające, ale można
jeszcze coś z robić tym kierunku dobrego, aby za
kilkanaście lat nie zostać w gronie radiowców emerytów i
panów w bardzo podeszłym wieku. Pozostałe wnioski
powinniśmy wyciągnąć sami.
Jeśli Polskiemu Związkowi Krótkofalowców zależy na
rozwoju krótkofalarstwa wśród młodzieży i uczniów
naszych szkół, to należy się poważnie zastanowić nad
zmianami dotyczącymi wydawania licencji nasłuchowych.
Alfred Borysewicz
SP3DRY
|